Ustawienia Systemowe w odniesieniu do znanych metod terapeutycznych cz. I
Tekst ten powstał w całości, w oparciu o rozdziały z książki Damiana Janusa
" Ustawienia systemowe czyli przełom w psychoterapii i wiedzy o człowieku." i ma charakter odtwórczy.
Z wdzięcznością przyjmuję wiedzę i doświadczenie autora, zamieniając je na moją naukę. Autor rzetelnie i naukowo pokazuje, iż ustawienia systemowe nie wzięły się znikąd, wręcz przeciwnie stanowią kolejny logiczny etap w rozwoju dotąd praktykowanych metod terapeutycznych. Wiedza i doświadczenie Damiana Janusa odpierają nieuzasadnione, wynikające najprawdopodobniej, z nieznajomości metody i lęku przed jej zaskakującą skutecznością, ataki takich osób jak chociażby psycholog Tomasz Witkowski. Damian Janus z wykształcenia jest psychologiem, filozofem, religioznacą. Pracuje jako wykładowca i psychoterapeuta, również metodą ustawień systemowych. Wśród zwolenników i praktyków ustawień systemowych jest wiele osób z dyplomem psychologa.
" Ustawienia systemowe odkryły siłę czynników nieświadomych i niezależnych od nas, ale ukazały też wielki zakres naszej sprawczości. Ma to znaczenie w kontekście wyzwalania się z urazów dzieciństwa, rezygnacji z tendencji samobójczych, wzięcia odpowiedzialności za własne życie, pojednania z rodzicami i odzyskania poczucia mocy życiowej. Przyjęcie życia i siły, która do nas płynie, zależy od nas. Nie jesteśmy tak zdeterminowani, naznaczeni i zależni od okoliczności, jak sądzilismy dotąd."D. Janus
Ustawienia systemowe są powiązane z innymi metodami terapeutycznymi:
-genetycznie
-podobieństwami i zbieżnościami w ujmowaniu problemu i pracy z nim.
Autor prowadzi nas czytelnie i klarownie zaczynając od psychodramy, którą stworzył i praktykowal psychiatra Jakub Morno w latach dwudziestych, a kontynuował Tian Dayton. Świat wewnętrznej psychiki zostaje w psychodramie wydobyty w przestrzeń świata zewnętrznego. Zaangażowanie ciała umożliwia poszerzenie percepcji i skontaktowanie się z problemem na głębszym poziomie uczuć i relacji. Dayton wskazuje, iż człowiek w chwili urodzenia staje się częścią atomu społecznego i zostaje objęty siecią kontaktów interpersonalnych ( w rodzinie i otoczeniu ). Ustawienia pokazują, iż już od momentu poczęcia stajemy się częścią tegoż atomu.
Moreno podkreślał wielokrotnie sprawdzoną obiektywność procesu zachodzącego w psychodramie, określanego przez niego teleprocesem, czyli rodzajem intuicyjnej, empatycznej, czy telepatycznej więzi pomiędzy ludźmi, wydarzającej się w rzeczywistości współdzielonej. Rzeczywistość współdzielona wynika z impulsu człowieka, którym jest jego pierwotny, mający korzenie w sytuacji dziecka doświadczającego siebie i otoczenia jako jedności, głód zjednoczenia ze światem. Owa intucyjna, empatyczna, telepatyczna więź pomiędzy ludźmi pokazuje się w jakości pracy reprezentantów w ustawieniach, a także zawiera się w porządkach, które określają system rodzinny. Moreno postrzegał człowieka w trzech wymiarach: osobistym, społecznym i kosmicznym, podobnie jak ustawienia systemowe.
Kolejnym obszarem połączeń i genezy ustawień systemowych jest terapia rodzin z wyszczególnieniem terapii opartej na doświadczeniu, komunikacyjnej terapii rodzin, terapii systemowej ( szkoły strukturalnej, strategicznej, mediolańskiej, metody transgeneracyjnej ) czy podejścia narracyjnego.
Psychoterapeutka Virginia Satir pracująca z pacjentami chorymi na schizofrenię zaobserwowała, iż człowiek stanowi nieseparowalny element kontekstu rodziny, a jego leczenie przebiega pozytywnie, gdy uwzględnia się cały kontekst rodzinny.
Salvador Minuchin twórca terapii strukturalnej określił umiejscowienie patologii, która może znajdować się wewnątrz pacjenta, albo w jego kontekście społecznym lub w sprzężeniu zwrotnym pomiędzy pacjentem, a jego kontekstem społecznym. Tym samym umysł jednostki jawi się jako element systemu, na czym bazują ustawienia systemowe.
Psychiatra Don D. Jackson pierwy zaobserwował, iż interreakcje w systemie rodzinnym zachodzą wg stałych wzorców. Jego stwierdzenie, że wzajemne zachowania członków rodziny zdeterminowany są wewnętrznymi regułami i powtarzającymi się sekwencjami behawioralnymi, a nie cechami osobowości czy pragnieniami członków rodziny są pierwszym krokiem do sformułowania hellingerowskich porządków systemowych. Dynamiki systemów rodzinnych,
czyli to co zachodzi na głębszym, dotyczącym procesu poziomie, mają silniejsze oddziaływanie niż zachowania i komunikaty jawne. Wystarczy, iż porządki w pokoleniu rodziców są zaburzone, ich dzieci odczują wyraźny wpływ i konsekwencje tych zaburzeń nawet jeśli rodzice będą że świadomym zaangażowaniem realizowali model dobrych rodziców. I tak jedność pary rodzicielskiej góruje nad behawioralnymi jakościami. D. Janus podaje tu przykład podobieństwa w ustawieniach, w których widocznym jest natychmiastowe uspokojenie dziecka, gdy matka wyraża swój szacunek ojcu.
Terapia systemowa kładzie nacisk na prawa, porządki i struktury w danym systemie, a mniej istotnymi czyni emocje, osądy, czy zachowania. Również w metodzie ustawień systemowych porządki regulują funkcjonowanie jednostki w systemie rodzinnym, ponadto dotyczą one wszystkich , pozostałych ludzki systemów ( zawodowych, społecznych ).
W ustawieniach systemowych miłość w obrębie systemu rodzinnego ma zasadnicze i wielowymiarowe działanie. Cytowany przez D.Janusa terapeuta terapii grupy rodzinnej John Elderkin Bell pisze:
" Ta więź ma charakter nie tylko biologiczny; opiera się na długiej historii procesu grupowego, nawet jeśli grupa jest zaburzona. Grupa ma znaczenie, rodzaj reprezentacji w umyśle jednostki, to sprawia, że jednostka chce pozostać jej członkiem. Po wyjściu na jaw nieprzyjemnych prawd ukazują się miłość i szacunek. Jeśli to co nieprzyjemne, nie jest wyrażone , miłość jest również ukryta. Ujawnienie intensywności destrukcyjnych sił w rodzinie wydaje się niezbędnym krokiem w kierunku odkrycia siły więzi , które łączą rodzinę."
Psychiatra Murray Bowen zauważył, że w rodzinie jesteśmy pod jednoczesnym wpływem sił przyciągania i odpychania, bliskości i dystansu, symbiozy i autonomii, a zadaniem człowieka jest zrównoważenie tych procesów tak, aby być zdolnym do pozostawania w zażyłych relacjach z członkami rodu i jednocześnie zachować samostanowienie i niezależność. Ten aspekt w ustawieniach systemowych zawiera się w procesie przyjęcia rodziców i innych osób w systemie rodzinnym. Tylko taki proces gwarantuje pełną autonomię jednostki, nigdy nie uda się jej osiągnąć odrzucając kogokolwiek z rodziny.
Wspomniana już wcześniej V. Satir kładła nacisk na konieczność uznania poprzednich partnerów i dzieci w rodzinach mieszanych, którzy na skutek niewidzialny powiązań również należą do systemu rodzinnego, jeśli ich obecność nie zostaje zaakceptowana w teraźniejszej relacji, " duch" nieobecnego pozostaje i ma destrukcyjny wpływ na obecny stan rodziny. Ustawienia w tym wypadku posługują się terminem " wykluczenie".
Kolejnym fundamentem zdrowego funkcjonowania rodu jest hierarchia, czyli ci którzy pojawili się w rodzie wcześniej mają większe przywileje i obowiązki niż ci którzy przyszli później. Hierarchiczne zorganizowanie rodzin podkreśla S.Minuchin twórca terapi strukturalnej. W rodzinach z problemami istnieje niejasność co do hierarchii oraz nadmierne przejmowanie lub zrzucanie z siebie odpowiedzialności, które w ustawieniach systemowych widoczne jest np.w dynamice " ja za ciebie ", szczególnie destrukcyjne w odsłonie dziecko za rodzica lub w parentyfikacji czyli odwróceniu hierarchii opieki w rodzinie.
Ważną techniką terapii rodzin jest odgrywanie ról " Każdy jest w stanie ( i wiem to nie pytając nigdy o nic nikogo) doświadczyć uczuć kogoś innego i je przedstawić ." V. Satir, w ustawieniach systemowych czynią to reprezentanci. Psycholog David Kantor opracował technikę rzeźby czyli terapeutycznej pracy w przestrzeni. Rzeźba jest dynamicznym, aktywnym, nieliniowym procesem, który ukazuje związki w przestrzeni i czasie tak, aby zdarzenia lub postawy mogły być postrzegane i doświadczalne jednocześnie" Duhl, współpracownik Kantora.
Satir oraz psychologowie Richard Bandler i John Grinder twierdzą, iż rzeźba jest
" jedną z najefektywniejszych technik dających wgląd w proces". Początek ustawień systemowych ma bezpośredni związek z techniką rzeźby. Oprócz techniki rzeźby Sharon Wegscheider-Cruse-teapeutka, pracowała techniką zw. portretem rodzinnym, a Satir techniką rekonstrukcji rodziny. Związki pomiędzy tymi wcześniejszymi technikami terapeutycznymii, a techniką ustawień systemowych są jednoznaczne.
W pracy terapeutów rodzinnych Murray, Bowena, Jamesa Framo, Carla Whitakera, Helma Stierlina, Marii Selvini-Plazzoli pojawia się transgeneracyjne kształtowanie zachowań i problemów, podobnie jak w wypadku Hellingera.
" Nie wierzę już w jednostki. Wydają się jedynie fragmentem rodziny " pisał Whitaker, Framo twierdził, iż w rodzinie są replikowane i odgrywane konflikty intrapsychiczne członków wcześniejszych generacji, Wegscheide-Cruse uważał, że następnemu pokoleniu mogą być przekazywane wzorce ról rodzicielskich, uzależnienia, sekrety rodzinne i wstyd. Selvini-Plazzoli podobnie jak Bowen podkreśla wpływ trzech generacji na tworzenie się zachowań psychotycznych.
Perspektywa trzech-czterech pokoleń przyjmowana jest również przez ustawienia systemowe, choć praktyka pokazuje, że źródło niektórych zachowań lokuje się jeszcze w pokoleniach wcześniejszych. W ustawieniach nie jest koniecznym dookreślenie, w którym z dalszych pokoleń miało miejsce dane zachowanie, wystarczy wydobycie go na zewnątrz w trakcie procesu ustawieniowego.
W technice rekonstrukcji rodziny symbolicznie zwraca się wcześniejszym generacjom to dziedzictwo, z którym nie chcemy żyć i przekazywać dalej.
Praktycznie wygląda to tak, iż osoby grające zmarłych "ożywają", wstają z podłogi, a osoba, której dotyczy praca może się z nimi pożegnać lub wyrazić emocje. Zjawisko możliwości " kontaktu" ze zmarłymi pojawia się również na ustawieniach.
D. Janus wskazuje, że tradycyjna terapia może trwać nawet kilka lat i raczej nie zdarzają się w niej " cudowne " i nagłe przemiany. Natomiast Wegscheide-Cruse podkreśla, że rekonstrukcja rodziny to przeżycie psychofizyczne na tyle silne, że gwałtowne zwroty terapeutyczne są czymś naturalnym, podobnie jak w pracy z ustawieniami systemowymi. Terapeuci szkoły mediolańskiej obserwują, iż odkrycie i zmiana " podstawowej zasady " ( w ustawieniach " uwikłanie " ) w systemie rodowym skutkuje szybkim zanikiem patologicznego zachowania. Siła i szybkość zmiany potwierdzają systemowe zalożenia, że źródło problemu ma charakter zewnętrzny w stosunku do osoby odczuwającej problem. Dlatego zmiana w obrębie systemu przynosi radykalną poprawę. Jednocześnie chodzi o przemianę osobistą i własną odpowiedzialność.
" Taki postulat z pewnością realizują ustawienia systemowe. Uczą one bardziej wyrozumiałego spojrzenia na innych ludzi poprzez akceptację i przyjęcie członków własnego rodu. Przyjęcie ojca i matki, niezależnie od tego, jacy byli, jest głęboko ludzkim, duchowym gestem, który zmienia sposób istnienia człowieka. Wyzbycie się infantylnych oczekiwań, oskarżeń, spojrzenie z szerszej, transgeneracyjnej perspektywy ma siłę przemienienia osobowości w kierunku większej dojrzałości i odpowiedzialności za siebie". D. Janus